Jeszcze jeden środkowy pomocnik. Taka była prośba Marco Baroniego, którą władze Lazio postarają się uszanować. Do drużyny może zatem dołączyć jego były podopieczny, a przy tym ... wychowanek Lazio.
Mowa o Michaelu Folorunsho, prężnie rozwijającym się środkowym pomocniku. 26-latek występował przez wiele lat w Lazio, gdzie doszedł nawet do poziomu Primavery, gdzie będąc prowadzonym między innymi przez Simone Inzaghiego rozegrał 54 spotkania. Ostatecznie jedna nigdy nie doczekał się debiutu w pierwszym zespole i musiał szukać drogi przebicia przez niższe ligi. A tam poradził sobie bardzo dobrze. Najpierw imponował w Virtusie Francavilla, potem trafił do Bari, a następnie do Napoli, które od razu wypożyczyło go do Hellasu Verona. Tam pod wodzą Marco Baroniego rozegrał najlepszy sezon w karierze (34 mecze, 5 goli) zwieńczony powołaniem na EURO 2024 do reprezentacji Włoch i nowym kontraktem w Napoli. Pomimo tego w Neapolu wydają się z niego rezygnować. Antonio Conte nie do końca widzi dla niego miejsce na boisku i klub jest gotowy wysłuchać za niego ofert. Kilka dni temu Folorunsho był bardzo blisko przenosin do Atalanty za 12 mln euro, która jednak musiała zrezygnować z transakcji po poważnej kontuzji Gianluki Scamakki (wypada na 6/7 miesięcy) i zamiast tego postawić na sprowadzenie nowego napastnika (zostanie nim Matteo Retegui z Genoi).
Wobec tego do gry w ostatnich godzinach weszło Lazio oraz Fiorentina, który poprosiły o informację na temat dostępności zawodnika. Napoli jest gotowe sprzedać Folorunsho za około 12 mln euro.