Pierwszy sezon po powrocie do Serie A (1963-64) rozpoczął się
wyśmienicie. Po pierwszych czterech kolejkach Lazio było liderem tabeli z
sześcioma punktami na koncie. Niestety, zespół trenera Juana Carlosa Lorenzo,
szybko musiał stawić czoła smutnej rzeczywistości. Przegrał dziewięć z kolejnych
czternastu meczy, zaliczając przy okazji serię siedmiu klęsk z rzędu. To
zepchnęło Lazio do strefy spadkowej. Na szczęście wkrótce zła passa się
odwróciła i biancocelesti wydostali się z niebezpiecznych rejonów, zaliczając
przy tym prestiżowe zwycięstwa z Milanem i Juventusem. Co więcej, na trzy
kolejki przed końcem, Lazio zremisowało na Olimpico z Interem 0:0. Zaledwie
dziesięć dni później Nerazzurri zdobyli swój pierwszy Puchar Mistrzów. Nasza
druzyna zakończyła rozgrywki na ósmym miejscu, z trzydziestoma punktami na
koncie. Jeszcze gorzej szło w lidze. Pierwsze zwycięstwo udało się odnieść dopiero w dziesiątej kolejce, dzięki golowi strzelonemu w ostatniej minucie Sampdorii. Całe rozgrywki były pasmem rozczarowań. Lazio rozstrzygnęło na swoją korzyść jedynie pięć spośród trzydziestu meczy. Przedostatnie miejsce w tabeli było równoznaczne z kolejną degradacją. W formie przeciwwagi dla tych niepowodzeń, Lazio udało się
triumfować we wspomnianym Pucharze Alp, w którym uczestniczyły klubu z Włoch i
Szwajcarii. W drodze do finału biancocelesti wyeliminowali Lugano, Wintherthur i
Sampdorię. W decydującym spotkaniu, w pokonanym polu pozostawiono Basel. Dwa
gole Chinaglii i jeden Manservisiego dały zwycięstwo 3:1. Władze klubu zrobiły wiele, aby skonstruować skład, który mógłby zdobyć awans. Przyszedł m.in. Martini z Romy, a były sędzia piłkarski Antonio Sbardella został mianowany sekretarzem generalnym klubu. Najważniejszą jednak zmianą było przybycie z Foggii trenera Tommaso Maestrelliego. Ten wizjoner futbolu przeszczepił do Lazio system gry oparty na grze w strefie, bardzo podobny do tego stosowanego wówczas przez reprezentację Holandii. Pomimo początkowej nieufności ze strony prasy i kibiców, biancocelesti rozegrali wspaniały sezon ukoronowany powrotem do Serie A. Chinaglia był liderem drużyny i jej najlepszym strzelcem. Zdobył dwadzieścia jeden spośród czterdziestu trzech goli strzelonych przez drużynę. Zaowocowało to jego powołaniem do reprezentacji Włoch. W swoim debiucie przeciwko Bułgarii zdobył gola już pięć minut po wejściu na murawę. To było wspaniałe osiągnięcie dla tego zdolnego snajpera, biorąc pod uwagę, że cały sezon grał on w Serie B. Innym kluczowym graczem tamtego zespołu był Giuseppe Massa, który dwanaście razy trafił do siatki rywali. Po sezonie sięgnął po niego Inter. Lazio udanie występowało też w Pucharze Włoch, dochodząc aż do fazy półfinałowej. W rundzie wstępnej nasza drużyna okazała się lepsza od Romy, Atalanty, Perugii i Ternany. W grupie półfinałowej górą byli przedstawiciele Serie A: Napoli, Bologna oraz Fiorentina. Chinaglia także tu był najlepszych graczem, na swoim koncie zapisał aż pięć trafień. |
Poniedziałek, 13 stycznia 2025 | |
Istniejemy już dni: | 8017 |
Zarejestrowanych: | 89189 |
Ostatnio dołączył: | ojkacolc68 |
Ostatnio komentował: | Molinar11 |
Osób online: | 15 |
Więcej statystyk |
Sezon 2023/24 Lazio kończy na 7 miejscu w tabeli |
Więcej zdjęć |
Serie A 2024/25 | ||||
1. | Napoli | 19 | 30-11 | 44 |
2. | Atalanta | 18 | 43-20 | 41 |
3. | Inter | 17 | 45-15 | 40 |
4. | Lazio | 19 | 33-27 | 35 |
5. | Juventus | 18 | 30-15 | 32 |
6. | Fiorentina | 18 | 31-18 | 32 |
Pełna tabela |