Nieobecność Felipe Caicedo na boisku w spotkaniu z Bayernem miała być podyktowana tym, że Simone Inzaghi planował wystawić go w parze z Ciro Immobile na Udinese. Tego planu nie uda się jednak zrealizować, bo Ekwadorczyk nie zostanie w ogóle powołany na niedzielne starcie. Napastnik wczoraj odwiedził klinikę w Paideii, gdzie po badaniach postawiono diagnozę zapalenia powięzi podeszwowej. Snajper na pewno opuści zatem mecz z Udinese i będzie pracował nad powrotem do gry przez przerwę na reprezentację. Wydaje się, że jego miejsce na mecz z Udinese zajmie Joaquin Correa. Mniejsze są szanse na występ od pierwszej minuty Vedata Muriqiego.
|