Wypowiedź Sergeja Milinkovicia-Savicia po wczorajszym spotkaniu z Cagliari dosyć jednoznacznie przedstawia jego przyszłość. - Zaczęliśmy ten sezon od doskonałych spotkań i wyników, potem przyszedł okres pandemii, który nas zatrzymał. Po nim nie potrafiliśmy już wejść na ten sam poziom. Osiągnęliśmy jednak nasz, jakim był awans do Ligi Mistrzów, do którego aspirowaliśmy od samego początku. Czujemy się rodziną i mimo kilku ostatnich trudności osiągnęliśmy nasz cel. W tym sezonie przeszkadzaliśmy Juve przez długi okres czasu i w kolejnym chcemy robić to samo. Chcemy zapewnić sobie ciągłość wyników i być coraz silniejsi, również po to aby dobrze wypaść w Lidze Mistrzów. - Jestem tutaj szczęśliwy, moja głowa jest skoncentrowana na Lazio. Mam długi kontrakt i chcę zostać. Mój agent zajmie się resztą - powiedział Sergej po spotkaniu dla telewizji DAZN.
|