Pedro całkiem dobrze wprowadził się do Lazio, mimo bardzo krótkiego okresu przygotowawczego do sezonu. Hiszpan w ostatnich dniach udzielił wywiadu dla Lazio Style Channel, w którym opowiadał między innymi o transferze do niebiskiej części Rzymu.
- Kiedy przyjechałem do Lazio, to szczerze mówiąc nie spodziewałem się takiego przywitania ze strony kibiców i kolegów z drużyny. To była dla mnie miła niespodzianka. Nie było to łatwe, bo wiadomo z jakiego zespołu przychodziłem, ale było naprawdę idealnie.
- W Romie przeżywałem trudny okres, zostawili mnie poza składem. Kiedy rozmawiałem z Sarrim zauważyłem, że jest duża szansa, by znowu razem pracować. Wiem, że takiego transferu nie było od dawna, ale naprawdę się cieszę, że tutaj jestem.
- Bramka przeciwko Lazio? To przeszłość, nie chce w ogóle rozmawiać o Romie. Jestem tutaj, aby pracować z zespołem i z Sarrim. Chcę dać z siebie wszystko i pomagać kolegom z drużyny.
- Sarri ma bardzo jasne wyobrażenie o grze i nieważne, czy to jest Serie A, Premier League, czy La Liga. Wejścia do zespołu zawsze są trudne, ale tu jest wielka chęć gry i kiedy przyjechałem, to od razu udało mi się zagrać z Empoli i Spezią.
- Dobrze znam Sarriego, jego model gry nie jest łatwy i nie da się go szybko przyswoić, ale jeżeli już ci się to uda, to możesz osiągnąć wielkie rzeczy. Póki co zdobyliśmy 9 bramek w dwóch spotkaniach i radzimy sobie dobrze. Sezon dopiero się zaczął, ale musimy kontynuować taką grę.
- Przed przyjazdem znałem już Pepe Reinę, Luisa Alberto, czy Patrica. W Lazio grało wielu znakomitych piłkarzy jak De la Pena czy Mendieta. Dla mnie to przywilej nosić tę koszulkę.