Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że odejście Luisa Alberto jest przesądzone, jednak pozostanie Simone Inzaghiego w Lazio może diametralnie zmienić tę kwestię.
Pomocnik kilka razy wspominał już że chętnie wróciłby do rodzinnej Sevilli, a dyrektor sportowy klubu Monchi miał go umieścić na szczycie listy życzeń. Claudio Lotito po rozmowach z Inzaghim zdecydował się jednak złagodzić całą sprawę i na dzień dzisiejszy, jeżeli do klubu nie wpłynie oferta w wysokości 40-50 milionów euro (w przypadku Sevilli to niemal niemożliwe), to zawodnik pozostanie w Rzymie. Po zakończeniu mercato strony miałyby z kolei zasiąść do rozmów o nowej umowie.
Inzaghi myśli także o powrocie do ustawienia 4-3-3 i intryguje go możliwość ustawienia Alberto w środku pola.
Wczoraj późnym wieczorem Gianluca Di Marzio podał, że Lazio ma trzy konkretne cele na początek mercato i są nimi Daniele Baselli, Manuel Lazzarri i Wesley. Za tego ostatniego poszła już nawet oficjalna oferta w wysokości 15 milionów euro + 5 milionów euro, jednak zdaniem belgijskich mediów, została ona odrzucona.