Wczorajsze spotkanie z wysokości trybun obserwowali Igli Tare oraz nowy szkoleniowiec Biancocelestich, Vladimir Petkovic. To bardzo dobry znak na przyszłość, ponieważ dotychczas nienajlepiej wyglądała współpraca trenerów pierwszego zespołu z opiekunami młodzieżowych ekip. Czas, aby to zmienić, ponieważ młodzi Rzymianie po raz kolejny pokazali, że zasługują na szansę gry w głównym zespole.
Wynik półfinałowego meczu otworzył w 26 minucie gry Zampa, który wpisał się na listę strzelców pięknym uderzeniem z dystansu. Gdy wydawało się, że na przerwę Lazio zejdzie z jednobramkowym prowadzeniem, w ostatnich sekundach pierwszej części gry niespodziewanie stan meczu wyrównał Viviani.
W drugiej połowie bramki strzelali już tylko Biancocelesti. W 67 minucie gry na prowadzenie swój zespół wyprowadził zdobywca dwóch goli z ćwierćfinałowego starcia z Torino, Emmanuel Sani. Nigeryjczyk po odejściu na wypożyczenie Tommaso Ceccarelliego, błyszczy w linii ofensywnej młodego Lazio.
Wynik meczu ustalił na pięć minut przed końcem spotkania Antonio Rozzi, wykorzystując braki w formacji obronnej Romy, która w ostatnich minutach meczu za wszelką cenę starała się doprowadzić do wyrównania.
Lazio - Roma 3:1 (1:1)
Bramki: Zampa (26`), Emmanuel (67`), Rozzi (85`) [Lazio] - Viviani (45`+1) [Roma]
LAZIO (4-3-3): Berardi; Ilari, Crescenzi, Sbraga, Marin; Onazi, Zampa, Cataldi (74` Salustri); Emmanuel (88` Crecco), Rozzi, Barreto.
ROMA (4-2-3-1): Pigliacelli; Sabelli (86` Leonardi), Orchi, Barba, Nego; Viviani, Verre; Politano (83` Ricci), Ciciretti (68` Lopez), Piscitella; Tallo.
Źródło: własne